poniedziałek, 14 listopada 2016

Fundacja Jedyna Taka dołączyła już do armii Majeczki! A Ty?

Dopiero co przyszła na świat, a już musi walczyć z potworem, który ponad dwa miesiące temu wkradł się do jej maleńkiej główki. Nowotwór bo o nim mowa może być złośliwy, ale nie musi. Potwierdzenie diagnozy jest możliwe tylko dzięki specjalnej biopsji, którą można przeprowadzić we Francji i Niemczech, ale do tego potrzebna jest ogromna kwota, której rodzice piętnastomiesięcznej Majeczki nie mają.
Źródło zdjęcia: armia Majeczki

Długo wyczekiwany największy skarb rodziców…
Jak można przeczytać na stronie armiamajeczki.pl Majka to długo wyczekiwane dziecko, dzięki któremu życie jej rodziców stało się jeszcze bardziej kolorowe.
Dla każdego rodzica pojawienie się w jego życiu tak małej iskierki jest najpiękniejszą chwilą życia, a zwłaszcza kiedy na ten moment czeka się o wiele dłużej niżby się chciało.
Kiedy cieszymy się każdą chwilą spędzoną z naszym maleństwem, widzimy jak rośnie, jak się uśmiecha, robi pierwsze kroczki i wypowiada pierwsze słowa, nawet przez moment nie przychodzi nam do głowy, że za chwilę to wszystko może ulec nagłej zmianie, że naszemu dzieckiem może przytrafić się coś złego. Niestety tak właśnie było w przypadku Majki.

Początki złego… 
Zaczęło się od klasycznej "trzydniówki", która jak się potem okazało była dopiero początkiem koszmaru, który czekał Maję i jej rodziców. Utrata apetytu, masy ciała, siły, zapalenie oczka, wizyty w przychodniach, na ostrych dyżurach, skierowanie do szpitala, ból, cierpienie i straszna diagnoza – nowotwór w główce.
Na oddziale onkologicznym rodzice Majki na początku usłyszeli, że guz jest złośliwy jednak lekarze w Polsce nie są w stanie tego potwierdzić gdyż jest on umiejscowiony w takim miejscu, że nie mogą wykonać biopsji.

Nadzieja we Francji i Niemczech…
Wiele osób po usłyszeniu takiej diagnozy załamuje się, ale kiedy chodzi o osoby, które są dla nas całym światem chcemy zrobić wszystko aby je uratować.
W czaszce Majeczki, w części skroniowo-nosowej rośnie coś co trzeba jak najszybciej zdiagnozować. Potrzebna jest do tego specjalnej biopsja, którą do tej pory z sukcesem przeprowadzali jedynie lekarze z Niemiec i Francji.

Potrzebna pomoc i wsparcie…
Majeczka musi jak najszybciej trafić do kliniki, ale żeby tak właśnie mogło się stać potrzebuje naszej pomocy i wsparcia, gdyż jej rodziców nie stać jest na pokrycie kosztów związanych z wyjazdem, leczeniem i być może nawet operacją.

Na dzień 09.11.2016 na subkoncie Majki jest 87 742.41 zł., a potrzeba 100-200 tysięcy EURO.

Armia Majeczki…
Źródło zdjęcia: armia Majeczki

Przyjaciele, znajomi, ciche anioły serdecznie zachęcamy Was do dołączenia do armii Majeczki i wsparcia jej w walce z chorobą. Pomóc można na wiele sposobów, a każdy gest przybliży Majkę do zwycięstwa.

My już dołączyliśmy, a Ty?
Pamiętaj, że razem możemy więcej! Liczy się czas, a nie ma go zbyt wiele.

Po szczegóły i numer konta, na który można wpłacać pieniążki zapraszamy na stronę armiamajeczki.pl i fanpage na Facebooku 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...