Wychodząc z cienia
Sylwia Błach
Wyjście z cienia – tak można by określić przemianę, która
w ciągu ostatnich kilkunastu lat dotknęła środowiska osób niepełnosprawnych. Ludzi na wózkach coraz częściej można spotkać na ulicach, niewidomi odkrywają nowe możliwości, a ośrodki zdrowia czy urzędy coraz częściej chwalą się swoim przystosowaniem.
Jest dobrze!
Coraz więcej miejsc jest przystosowanych dla osób niepełnosprawnych – i coraz więcej przepisów to reguluje. W większości miejscowości wizyta w urzędzie czy przychodni zdrowia nie jest już związana z nerwami. Na schodach pojawiają się podjazdy, w budynkach windy, a pracownicy wiedzą jak w razie potrzeby zachować się odpowiednio. Jest dobrze – to można śmiało stwierdzić.
Ciągle jednak wiele należałoby poprawić...
Do poprawki
Główne problemy pojawiają się gdy osoba niepełnosprawna chce skorzystać z kultury czy wyskoczyć gdzieś wieczorem z przyjaciółmi. Niestety, ciągle w wielu knajpach brakuje podjazdów, tak samo jak w teatrach czy ośrodkach kultury. Zmiany idą w dobrym kierunku, są jednak na tyle wolne, by czasem wywołać refleksję czy nasze pokolenie ich doczeka.
Imprezowanie na wózku to często nie lada wyczyn – głównie z braku miejsc przystosowanych, jak i w nich – braku dostępnych toalet.
Dostęp do kultury – również nie jest zbyt łatwy. W zeszłym roku dwukrotnie wybierałam się do teatrów (dwóch różnych na dwa różne przedstawienia). Dwukrotnie musiałam zrezygnować z braku choćby możliwości wejścia na salę (oczywiście obsługa pomoże... wnieść). Niestety, wniesienie wózka elektrycznego nie wchodzi w grę, a obsługa jedyne co może zrobić to przeprosić bezradnie rozkładając ręce. A wystarczyłoby wcześniej pomyśleć o podjeździe by nie robić sobie wstydu.
Mimo wszystko!
Mimo jednak tych niedogodności, które ciągle niepełnosprawni spotykają – byłabym niesprawiedliwa nie dostrzegając faktu, że świat się zmienia. Na lepsze. Bo fajnie by było gdzieś wyskoczyć „ot tak”, na spontanie, bez dokładnego planowania i sprawdzania dostępności. Mam nadzieję, że czasy, w których nie będę musiała pisać kilku maili by się dowiedzieć, czy gdzieś się dostanę, nadejdą. Może nawet wkrótce?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz